Ciekawe ile tysięcy złotych Pani Martyna Kupczyk bierze za zrobienie w jedną noc projektu ułożenia mebli z IKEA do domu. Kto z nas zwykłych śmiertelnych będzie kiedyś miał tyle dniówki/nocki? Mieszkańców remontowanych domów nie stać nawet by utrzymać jednego studenta architektury przez te pół dekady w mieście na studiach architektonicznych. Będą mieli ładne domy i nie będzie ich stać na utrzymanie tych, porycie kosztów. Oh – jest co najmniej 1000 zł z programu 500+! Naszych… kolejne pieniądze z naszych… na farby, ale bynajmniej nie do ścian.
Po kiego grzyba kasjerki w Mrówce pytają, czy Artur zbiera punkty programu lojalnościowego, skoro PSB Mrówka [nie jak inne firmy - zgadza się na łzowatą żałosną tkliwość] i jest sponsorem programu Nasz Nowy Dom? I jaka dyskryminacja panuje w tych PSB Mrówkach, skoro kasjerkami są kobiety a fachowcami-doradcami panowie. Jakby kobiety nie mogły nabyć wiedzy gdzie leży taśma samoprzylepna a panowie skasować produktów po kodach. Panie tylko „pikają” produkty. Panowie folwarkiem budowlanym rządzą, dozorują, doradzają technicznie i posiadają magiczną niedostępną głupim babom o małym mózgu wiedzę, że wszystkie materiały są Lux full wypas naj. Szowinizm, patriarchat, dyskryminacja w PSB Mrówka. UWAGA LUDZIE. Nie pytajcie skąd, lampa dywan, szafka została nabyta do programu, bo skoro PSB Mrówka jest reklamodawcą a nie IKEA to nie będa Wam mówić o tym, skad co nabyli. Fabryki Marzen i Piękne ANioły ładnie opisują w postach na Fb skąd co dostali, komu dziękują. Nasz Nowy Dom ma wyjechane nawet na swojego głównego sponsora. I sponsor na Nasz Nowy Dom, skoro pracownicy PSB Mrówka nie poznają w sklepach Artura czy Martyny i pytają, czy Artur zbiera punkty xD
ŚMIAŁO CHODŹMY ZABŁOCIĆ ŚWIEŻO WYREMONTOWANY, WYSPRZĄTANY DOM!!!!
Po kiego grzyba Artur na FB chwali się, że robią dom w niecałe 5 dni, a w szóstym sprzątają i przyjeżdżają mieszkańcy domu, jak po paru godzinach od tego ich posprzątania następuje ATAK HORDY WŚCIBSKICH ZNAJOMYCH I SĄSIADÓW I CI "GOŚCIE" ATAKUJĄ ŚWIEZO WYMALOWNAY WYSZOROWANY DOM BUCIORAMI Z GRZĄSKIM BŁOTEM, z którego nawet auto nie mogło wyjechać na podwórku.
BRAK FUNDUSZY NA NIESRANIE DO WIADRA - Wzmacnianie nieróbstwa
Odcinek 68 Nasz Nowy Dom na serialnet bez reklam i płatności [polecam serdecznie] przedstawia 3 osoby żyjące półtorej dekady na garnuszku nas, podatników. Ojciec alkoholik. Ludzie na FB piszą, jakie to straszne, że znowu kolejny polski ojciec do niczego. Matka dzieci mówi, że ojciec nigdy nie dał na swe dzieci ani złotówki. Głupia baba. Oczywiście że dał i to bardzo wiele. Pośrednio. W akcyzie za alkohol. Niby skąd co miesiąc ma ta głupia baba na farby na swoje włosy i paznokcie dla córeczki? Niby skąd wzięły się magicznie pieniądze na 15 lat utrzymywania trzech osób, niewypracowujących żadnych dochodów? Czego uczy program, poza tym że kasa to możliwości? Ano niczego. Nie jest edukacyjny ani misyjny, wartościowy, skoro wynagradza ludzi niepracujących, nieprzynoszących dochodu, wartości dodanej i żyjących dekadami na nasz rachunek. A teraz tych niedobrych nieporadnych beznadziejnych ludzi się wynagradza… za złe działania. Jaki to daje przykład? Nie rób nic, a dostaniesz. Wyuczona bezradność owocuje, procentuje super, jak widać.
CZY WY BIEDACY GŁUPCY I NIEROBY ZASLUGUJECIE NA TEN NASZ CUDNY superREMONT?!
NASZ NOWY DOM przyjął zgłoszenie, zrobił pomiary, wysłał Kaskę Dowbor z ekipą kamer i... nie wie czy zrobi ten remont, czy uda się w 5 dni, bo w 50 nie wolno. Musi być hucpa, szow, niezdrowe tempo zamiast jakości. Kaśka pierdoli od rzeczy (bo tak trzeba to nazwać) chamsko, wrednie, żerując na czyjejś biedzie stresując ludzi że choć już zrobili im wcześniej w domu pomiary, przyjechała już z ekipa telewizyjną kręcić, a teraz niby Kaśka wszechmocna niePomocna zastanawia się czy im wyremontować czy nie. Wbija ludziom gwóźdź do trumny, żeby na tej tragedii zbudować potęgę swej „cudownej ekipy”, harującej po kilkanaście h na dobę bez przerwy, bez warunków socjalnych na skorzystanie z toalety, jedzonko, szelek uprzęży przy pracy na dachu, korków do uszu przy szlifowaniu, zapiętych kasków na głowach, masek przeciwpyłowych. WYRACHOWNA KAŚKA DOWBOR BEZ WSTYDU buduje słowami potęgę budowlańców porównując ich supermoc do bezsilnych samotnych biednych matek z chorymi dziećmi - mieszkanek remontowanych domów.